Inwestycje w Warszawie – jak zarabiają nasze zyskowne nieruchomości
Wyjaśniamy w skrócie, czym się tak naprawdę charakteryzują nasze inwestycje w warszawskich osiedlach na Białołęce czy Targówku, oraz w którym momencie najlepiej dołączyć do prowadzonych przez nas zyskownych projektów deweloperskich.

Gdy wśród znajomych czy rodziny rozmawiamy o domu jednorodzinnym, myślimy zazwyczaj o domu z ogrodem, zlokalizowanym daleko za miastem. Do którego droga z centrum zajmuje półtorej godziny w jedną i półtorej w drugą stronę, skąd trzeba wozić dzieci na zajęcia czy dojeżdżać, aby móc uczestniczyć w życiu towarzyskim. Tymczasem nasze projekty to domy z ogrodem w samym mieście, i to najczęściej niedaleko stacji metra lub innych, dogodnych środków komunikacji.
Działamy w niszy domów jednorodzinnych w stolicy – czyli w obszarze, w który nie angażują się duże korporacje deweloperskie. W ich sektorze najpopularniejszym sposobem zarabiania jest sprzedaż mieszkań w realizowanych przez siebie osiedlach blokowych, które wznoszą jak najwyżej, aby mieszkań sprzedać jak najwięcej. Natomiast my budujemy dobra rzadkie – unikalne domy szeregowe w różnych dzielnicach Warszawy, dbając głównie o komfort i funkcjonalność dla użytkowników, a nie tylko ilość.
Każda nasza inwestycja blisko metra to zaginiony krok w ewolucji budownictwa mieszkaniowego, pomiędzy domem jednorodzinnym a blokiem. Jednocześnie jest to dom szeregowy, czyli kameralna forma zamieszkania. Efekt skali uzyskujemy dzięki temu, że nasi architekci potrafią funkcjonalnie zaprojektować przestrzeń dla szeregowców. Przestrzeń, która w pierwszej chwili mogłaby się wydawać, że będzie przeznaczona na budowę tylko jednego domu. Natomiast my budujemy w takich miejscach np. trzy domy w zabudowie bliźniaczej, czyli nawet 12 lokali.
Kiedy warto inwestować
Często nasi inwestorzy pytają, czy działki w Warszawie się kiedyś skończą. Odpowiadamy, że tak, dlatego zwracamy uwagę, że z decyzją o inwestycji nie można zwlekać w nieskończoność. Niekiedy trzeba się decydować tu i teraz. Okazji na dom w środku miasta będzie coraz mniej, bo stolica jest tworem zamkniętym, dlatego łapiemy atrakcyjne działki i powiększamy nasz warszawski bank ziemi, bo marże na podobnych inwestycjach rosną praktycznie z dnia na dzień.
Jednak z drugiej strony trudno oszacować, ile tak naprawdę mamy czasu. Być może najwyżej najbliższą dekadę. Jeżeli zainteresowanie nieruchomościami w Warszawie będzie dalej tak rosło jak obecnie, to przewidujemy, że w ciągu dziesięciu lat wolnych działek do zagospodarowania zostanie garstka. Z każdym rokiem działki w stolicy będą coraz droższe, dlatego trzeba wykorzystywać szansę jaką daje nam obecna sytuacja rynkowa. Coraz częściej kupujemy nawet zabudowane działki, wyburzamy istniejącą zabudowę i stawiamy nową. W mieście wolnych działek jest coraz mniej, a mieszkańców przybywa. Dlatego nie pozostaje nic innego, jak tylko inwestować z Pracownią Finansową już teraz.
Warszawa jest naszym punktem referencyjnym. Nasi inwestorzy, którzy pochodzą z całego kraju, rozumieją, że inwestycja w stolicy jest dobrym pomysłem. Abstrahując od posiadanych nieruchomości przez inwestorów we własnym mieście, wspólnicy naszych projektów często utożsamiają się z tym, w co inwestują, a nawet analizują, czy sami kupiliby taki dom w Warszawie, czy nie. Chociaż to nie oni będą tam mieszkali, ale jednak zwracają na to uwagę.

Tomasz Kopiszka
Investment Manager w Pracowni Finansowej
Pracownia Finansowa prowadzi projekty inwestycyjne m.in. w dość oczywistej branży nieruchomości, dlatego, że wiadomo tutaj dokładnie na czym zarabiają pasywnie Inwestorzy, jakie są ryzyka i zagrożenia, oraz co wpływa na stopę zwrotu. Zawsze podkreślamy jak ważne jest inwestowanie w sprawdzone biznesy. Dodatkowo dostarczamy udziałowcom obszerne materiały, a także prowadzimy prezentacje internetowe wyjaśniające model biznesowy i specyfikę branży deweloperskiej, która jest uznawana za jeden z najbezpieczniejszych obszarów inwestycyjnych ostatnich lat.
Perspektywy rynku nieruchomości
W czasie, gdy spośród działek w granicach miasta wybieramy te „rodzynki”, na obrzeżach Warszawy powstają kolejne skupiska bloków. Tym samym, w dłuższej perspektywie, gdy nie będzie już gdzie wybudować nowego osiedla blisko centrum, a kolejni mieszkańcy w ciągu kilku lat będą powiększać rodziny, to będą szukali domu. To właśnie my będziemy budować dla nich nowe domy, tuż za ich blokami. Czyli nasze inwestycje przesuną się dalej – w naturalnym cyklu rozwoju miasta.
Dlatego zaczęliśmy od Warszawy, bo tutaj znajduje się ośrodek interesów Pracowni Finansowej, nasi specjaliści są tu na co dzień i znamy tę tkankę najlepiej. Chociaż nasze inwestycje to nie tylko Warszawa – budujemy już także w Zakopanem. Jako, że w ramach spółek z Grupy PF, wyodrębniliśmy spółkę deweloperską, która kontroluje każdy element procesu inwestycyjnego, to mamy także własny wyspecjalizowany podmiot, który zajmuje się polityką sprzedaży szeregowców. Oznacza to, że ostatecznie wszystkie obszary ma pod kontrolą Pracownia Finansowa, co podnosi poziom bezpieczeństwa realizacji inwestycji.
